www.czytajdoswitu.fora.pl

Imm93

Lecimy z kolejną Wink

Dopiero skończyłam czytać wszystkie 6 części nadal mi mało, dlatego czekam na resztę ;D

Opisuje jako cała seria, wymienie poszczególne cześci i ich tytuły, ale bede sie skupiała na całej serii jako opisie, bo za długo by zeszło Wink

Okładka tez do całej serii Very Happy

Autor: Ward J.R.
Tytuł: Bractwo Czarnego Sztyletu: Mroczny kochanek
Tytuł oryginalny: A Novel of the Black Dagger Brotherhood. Dark Lover
Tłumaczenia: Zuzanna Załęska
Gatunek: Fantasy, romans, erotyk(?) trochę tak Twisted Evil

Tomy:
"Mroczny kochanek"
"Ofiara krwi"
"Wieczna miłość"
"Wampirze serce"
"Śmiertelna klątwa"
"Dziedzictwo krwi"

Opis: Pierwszy tom kultowego cyklu powieściowego, który zdobył miliony fanów w 17 krajach. Trzymająca w napięciu powieść grozy z fascynującym wątkiem miłosnym w tle. Barwna opowieść o bezlitosnej walce tajnego bractwa wampirów z ich odwiecznymi prześladowcami, rozgrywającej się w realiach współczesnej Ameryki.

Coś ode mnie:

Na początku seria może wydać się dziwna, przynajmniej dla mnie taka była, jakoś trudno było mi się wdrążyć. Na początku każdej książki, jest słownik objaśniający pojęcia jakimi posługuje się autorka.
Właśnie to mi się podoba w tej serii, autorka wymyśliła swój świat. Nie jest to książka o wampirach typu tych co tak nałogową sa wydawane.

Powiem ogólnie Wink

Seria o bractwie jak wiadomo. Bractwo składa się z najsilniejszych wampirów z pośród gatunku. Niby każdy wampir jest taki sam, a jednak Bracia są bardziej wytrzymali, mają silniejsze geny niż cywile wampirów. Nie sposób ich przegapić, bo Bracia mają ponad 2 metry wzrostu i są bardzo dobrze zbudowani. Żaden inny wampir nie dorówna im wzrostem ani siła.

Seria opowiada o losach Bractwa Czarnego Sztyletu, czyli tajnej grupy wampirów, które walczą o przetrwanie swojej rasy z Reduktorami. I nie jest to nudna opowieść, gdyż jest to walka 'dobrych' wampirów ze 'złymi ludźmi'.
Każda z części opowiada historie poszczególnych Braci. Każda jest wciągająca i przeplatana z historia nowego przyszłego (mam nadzieje) członka Bractwa Johna.
Cóz nie bede oszukiwała, że jak taki Braciszek znajdzie juz ta swoja jedna jedyną to myśli tylko o jednym a potem przychodzi miłość, ale za to jaka. Taka kobieta jest w stanie okręcić 2-metrowego mężczyznę wokół palca, a on będzie robił co ona mu każde.
Podoba mi sie to jak oddany jest każdy z nich swojej krwiczce (partnerce) Very Happy

Co podoba mi sie jeszcze w Bractwie? To, ze są oddani nie tylko partnerkom swojego życia czyli krwiczkom, ale także Braciom, są jak jedna wielka rodzina i wszyscy razem przeżywają zarówno smutek jak i szczęście.
Wszyscy Bracia czyli: Ghrom, Rankhor inaczej Hollywood,Zbihr, Butch Vhredny i Furiath. Każdy z braci ma inna historie i skrywa tajemnice przeszłosci z którymi po latach przychodzi mu walczyć lub walczy z nim ii do tej pory. Jednak wszystko zmienia sie gdy.....

Doczytajcie sami Wink

Strasznie polecam, bo seria warta przeczytania zwłaszcza osobom, które nie zadowolą sie byle czym. I wymagają od ksiazki dobrej akcji i stylu autora.

No to na tyle Wink

W razie jakichś pytań proszę do mnie Very Happy

truska93

Ach, nasi kochani braciszkowie:D Very Happy

Albo raczej współdzierżcy sztyletu:D
Jeśli chodzi o mnie, to jestem jak najbardziej na tak!
Książka, a dokładniej cała seria (na razie przeczytana przeze mnie do 6 tomu) jest świetna!
Mogę z czystym sercem polecić każdemu.
Nie jest to błaha historia o wampirach, oj nie. Tutaj jest cos o wiele więcej. Bractwo Czarnego Sztyletu jest od niedawna jednym z moich najulubieńszych książek:D
Chętnie również udzielę paru odpowiedzi:)

Imm93

Jakby Bractwo "było" taką błaha historią to nie pisałabym takich rzeczy, ba nawet bym jej nie poleciła Razz

Ja polecam tylko to co warte przeczytania xD

A ze z Jadzia mamy podobny gust, to to co ja czytam to I ty i na odwrót, przynajmniej mam z kim o tym gadać Very Happy

Która najbardziej historia Ci sie spodobała??;>

truska93

Myśle, że historia Zbhira była najlepsza. Podobało mi się w niej to, że...no nie wiem, jak to ująć. Po prostu chwyciła mnie za serce. Moment ostatni, kiedy dowiaduje się, że będzie mieć 'młode': bezcenny:)
Również bardzo podobało mi się część 1 i 2, o Ghromie i Beth oraz Rankhorze i Mary:) Bardzo fajnie się obie czytało Smile

Imm93

też jestem tego zdania, najbardziej podobała mi sie historia o Belli i Zbihrze Very Happy

I ja Ci powiem co ona miała w sobie takiego ach.....
To że Zbihr musiał sie tak przełamać, a dlatego nam sie tak spodobała bo zaszła w nim taka piękna przemiana :SD
Jak czytałam że on sie uczy pisać i rozmawia z Mery żeby lepiej innych rozumieć itp a przede wszystkim siebie to aż mi sie sama gęba śmiała Very Happy

Serio

A co do tego którzy bracia najbardziej uchwycili moje serduszko to chyba bedzie Ghrom i Rankhor... Oni są tacy.... fajni Very Happy

Może Rankhora nie ma za dużo w kolejnych częsciach, ale jego postać jest fajna i jeżeli już sie pojawi to zawsze powie coś śmiesznego Very Happy

A co do Ghroma to on jest prawie ciągle a podoba mi się, bo jest przykładem prawdziwego przywódcy, który wie jak wzbudzić szacunek i strach, ale także jeżeli trzeba jest opiekuńczy i wgl Very Happy

No ale nie zapominajmy o Johnie to jest dopiero postać godna podziwu i wspomnienia, w 6 częsci on jest booski Very Happy

No i czekam na dalszy rozwój jego historii Very Happy

truska93

Tak, Rankhor to debeściak w kategorii śmiechowej:) Potrafił rozładować sytuację Smile

Pamiętam jego żart z Vhrednym, kiedy jechali na ryth:D

Co do Zbhira, to fakt, jego przemiana była nieziemska. Musiał zwalczyć demony przeszłości, aby udało mu się w życiu coś osiągnąć. I to, jak Belli napisal na końcu: Kocham cię Very Happy

Ahh:D

A Ghrom to właśnie jest równy gość. Nie dość, że władczy, to jeszcze opiekuńczy, ale myślę, że też za sprawą Beth to się stało Very Happy

Imm93

Dla mnie Rankhor był śmieszny, oprócz tej sytuacji gdzie... no doczytajcie sobie Razz

wiesz Jadzia o co chodzi Razz

Zarombisty koles i bardzo mi sie podobał Very Happy

Tak fajne to było jak Zbihr napisał jej takimi koślawymi, dziecięcymi niemal literkami ze ja kocha, to było tk cholernie romantyczne i jednocześnie nie podobne do Zbihra, ze szok... Very Happy

I ujęło mnie jeszcze to zdarzenie w epilogu, jak Bella wchodzi na sale treningową z płaczącą Nallą, a gdy Zbihr ma ją już na rękach to ona przestaje płakać i wtula sie w niego Very Happy

Och to było piękne Very Happy

A co do Ghroma to zgadzam sie tutaj chyba zmienił sie dzieki Beth, na początku zrobił na mnie wrażenie ym, że jest slepy a mimo to walczył z Braćmi to było cos Very Happy

Wgl bardzo go lubie Very Happy

Jest taki.... brak mi słów... Very Happy

truska93

Jednym słowem prawie wszyscy braciszkowie są świetni:) A tak jak pisałyśmy to najlepsi byli Ghrom, Rankhor i Zbhir...
Nic dodać, nic ująć Very Happy

To może teraz nieco zmieńmy dyskusję i przejdźmy do...Johnego Mathew:D

Inna_

No więc... Przeczytałam pierwsze 5 części i jestem nimi tak cholernie zaskoczona, że masakra. Nie przypszczałam, ze jakas seria może mnie aż tak wciągnąć. Very Happy

xD Zaczęłam jednego popołudnia, a potem zarywane noce, czytanie na lekcjach i te sprawy. Very Happy

Ostatni raz tak czytałam Akademię Wampirów. Very Happy

Zafascynowała mnie 'inność' tej serii. Very Happy

Jest pisana dla troszke starszych czytelników, więc jej poziom jest zdecydowanie wyższy, ale mnie tak się podoba! Very Happy

Póki co jestem tak strasznie zafascynowana 5 częścią, że kolejnych narazie nie tykam. Very Happy

Musi mnie troszke przejść.

Pisana jest takim... życiem codziennym jakby. Very Happy

Jak się czyta, to można wywnioskować, ze to jednak może dziać się na prawdę. Very Happy

Moimi ulubionymi bohaterami są Vhrendy i Butch. Very Happy

Whrendy jednak jest numerem 1. Very Happy

Imm93

ciesze sie że wciagnełyśmy nową fanke Very Happy

racja seria jest booska, taka inna Very Happy

a co do Johna to on ma cos w sobie takiego, ze chce sie o nim czytać Very Happy

jestem pewna ze akcje z Xhex bedą booskie, zresztą biorąc pod uwage ostatnią akcje z tym jak był pijany i ona sie na niego natkneła w WC to.... oj bedzie sie działo, bedzie Very Happy

Inna_

W sumie to czytam tę serię tylko i wyłącznie przez moje kochane Panie Bibliotekarki, bo powiedziały, że mam swój limit. ;/ Bd 'mi' kupowały jedna książke/serię miesięcznie. ;/ Zdecydowanie za mało. Very Happy

Co do Johna... W sumie to nie wiem dlaczego, ale nie przepadam za nim. Very Happy

xD Chociaż mogę zmienić zdanie co do tego w kolejnych częściach. Razz

Taaak... Jak już wiecie, wszystko, co jest takie 'INNE' jest dla mnie idealne. Very Happy

Imm93

inne w sensie ze na początku było dziwnie, ciezko było sie jakoś tak wdrążyc, ale jak już sie przeczytało dłuższy kawałek to poleciało jak... ;D

A mi sie John od początku podobał i jest to postac ciekawa, nie to jeszcze nie to Razz

wciagajaca Razz

chociaż to też jeszcze nie to Razz

w której cześci jesteś??;>

Inna_

Przeczytałam część 5 o Vhrendym. Very Happy

Ahh... Mój ulubiony bohater, tak przy okazji. Very Happy

No i szkoda mi ruszać dalej, bo ta część była MEGA! Very Happy

D A teraz jeszcze zamiast czytać, to powinnam się uczyć. Very Happy

Imm93

A ja czekam już na 7 cześć Razz

A wydarzenia z 6 są powalające Razz

ale te poboczne, bo jeżeli chodzi o Furiatha to szczerze powiem, ze sie na nim zawiodłam niestety...;/

oczekiwałam czegoś innego, no ale inne wątki są super Very Happy

Inna_

Ja jeszcze się nie przemogłam. Very Happy

Wydarzenia z Vhrendym tak mi się podobały, ze boję się sięgnąć po kolejne, żeby nie zepsuć sobie opinii o ksiażce. Już w jednym przypadku tak miałam... Ale wezmę się za to w wakacje. Very Happy